|
Polskie Forum Gupikowe ***Forum dyskusyjne hodowców ryb jajożyworodnych***
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ppaula2
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie Kwi 11, 2010 18:26 Temat postu: Co jest? |
|
|
Gupikami zajmuje się od 4 miesięcy.
Urodziło mi się 5-6 miotów.
Samce i samice kupowane u różnych źródeł więc ciężko mówić o chowie wsobnym.
W tej chwili mam 2 dorosłe samice i 2 dorosłych samców.
Oraz ok 50szt maluchów od kilkudniowych do 2 miesięcznych.
Było ich więcej ale jakiś czas temu przy podmianie wody wlałam za zimną wodę i niestety nabawiły się pleśniawki
Padło mi sporo dorosłych i maluchów.
Straciłam też fajną samiczkę, która po porodzie nie odzyskała już sił.
Widzę, że z drugą dzieje się podobnie. Zawsze była witalna i pełna werwy. Pięknie się prezentowała ze swoim czarno-żółtym ogonkiem. Wydała na świat u mnie jakieś 3 mioty. Po trzecim miocie jest osowiała, ogon jej opada i wygląda niewyraźnie
Jaki może być tego powód?
Do tego gupiki mi się ocierają o roślinki bez względu na wiek. A nie widzę u nich żadnych objawów choroby prócz niepokojących sklejonych lub rozdartych ogonków.
Maluchy co po niektóre miały ogonki szpiczaste (weliminowałam je), ale tak mniej więcej raz na kilka dni widzę nowego z takim ogonkiem - eliminuje je, ale nie wiem czy słusznie robię.
Mam też grupkę 1,5 miesięcznych maluchów. Z nimi w sumie jest ok tylko 2 szt mają krzywe kręgosłupy. Jedna samiczka wygięta jest łepkiem do góry, a samczyk ma opadający ogon w dół. Samica jest odizolowana w krewetkarium a samiec z innymi w ogólnym. Dodam też, że u samicy było to widać od małego, ale że przeżyła to została tylko w samotności z krewetkami i ślimakami. A u samca całkiem niedawno pojawiła się ta wada.
Niepokoi mnie to, że ryby (szczególnie młode) składają ogonki lub mają przedarte. Do tego czasami obserwuję wzdęte brzuszki. Choć nie zawsze. Myślałam, że to z najedzenie. Ale dziś jedzenia nie dostału i popołudniu też były wzdęte. A rano mają brzuchy normalne. Wczoraj uśmierciłam malucha, który wyglądał jak by mu jelita przez odbytnice wyszły.Taka żółta kulka jak flaki w miarę duża. Na pewno nie była to kupa. Przepraszam za taki opis ale nie wiedziałam jak to napisać
Jaki może być tego powód?
Co robię nie tak?
Dlaczego inne ryby (molinezje, neony, kirysy czy zbrojniki) mi nie chorują?
Opiszę swoje akwarium:
96l (80x40x30)
Grzałka 150W
Filtr AquaEl Turbo Filter 1100
Dużo roślinek.
Nawoże codziennie 2ml Easy Carbo
Oświetlenie 2X20W Aqua Glo i Flora Glo
Temperatura ok 27st.
Obsada:
Gupiki - 4 szt + maluchy,
Molinezja - 1 szt + kilka maluchów,
Neony - 10 szt
Kirysy - 6 szt
Zbrojniki - 3 szt jeszcze małe
Ampularie - 10 szt jeszcze małe
Ostatnie pomiary wody:
NO2 - 0
NO3 - 30
GH - 18
KH - 10
PH - 7,4
Wodę podmieniam raz na tydzień ok 30%.
Filtr chodzi 24h na dobę. Swiatło świecę przez 12h dziennie.
Pytanie mam o napowietrzanie. Może za mocno mój filtr napowietrza akwarium? Bąble wody lecą na przednią ścianę tak więc ruch wody mam tylko w połowie akwarium a w drugiej połowie jest spokój. Tlen płynie dość intensywnie. Może zmniejszyć napowietrzanie? Czy to może być problemem?
Ostatnio zmieniony przez ppaula2 dnia Nie Kwi 11, 2010 18:36, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|