Polskie Forum Gupikowe

Łobuz

Jestem tu po raz pierwszy, więc wszystkich serdecznie witam.
W niedzielę dostałem od kolegi akwarium 60 l, Było w nim kilka młodych gupików i dwie większe samice gupika. Dokupiłem 4 samce gupika i jedną samiczkę, dwa kiryski panda i dwa małe zbrojniki niebieskie oraz dziesięć sztuk neona inessa. Myślę, że to zdecydowanie wystarczy jak na tak mały zbiornik. Decelowo zamierzam mieć 300 l, tzn. taki miałem plan ale kolega troszkę przyspieszył założenie akwarium:) od niedzieli nie minęło wiele czasu ,ale widzę, że samiczki gupika chorują. Zaczęły chudnąć i mają zwinięte tylne płetwy. Co to może być??? No i jeszcze proszę mi powiedzieć, gdzie można kupić takiego gupika jak Ela ma w awatarze:) Przepiękny!!!!!

lwica79

Ja nie odpowiem Ci co to może być, choć te objawy są częstą przypadłością Gupików... U mnie ostatnio coś takiego dopadło rybki i niestety zaczęły padać. Gdzieś przeczytałam, że może pomóc najzwyklejszy lek odkażający (sugerowano chorobę bakteryjną), tak więc zrobiłam. Zastosowałam Akryflawinę .. kilku gupikom z objawami zrobiłam kąpiel krótkotrwałą w roztworze Akryflawiny ..i następnie wpuściłam je z powrotem do akwarium ogólnego (gdzie również zaaplikowałam ten środek) . W ciągu kolejnej doby padły mi ze dwie najbardziej chore sztuki..a reszcie przeszły objawy. Przez kolejne kilka dni robiłam spore podmiany wody uzupełniając ilość Akryflawiny. Pomogło. Ja jeszcze po tym zrestartowałam akwarium (ale tylko dlatego, że miałam to i tak w planach).
Podejrzewam, że za bardzo zaniedbałam zbiornik i stąd pojawiły się kłopoty. U Ciebie przyczyną może być niestabilne akwarium...? Czy pozwoliłeś zbiornikowi dojrzeć zanim wpuściłeś rybki?
Ps. na Zbrojniki Niebieskie to akwa jest jednak za małe.. Trzyma się je od 100l w górę. Zamień je lepiej na jeszcze kilka Pand- które są stadne i przynajmniej 6 powinno ich być.

Łobuz

Podmieniłem ok. 1/4 wody i wszystko wróciło do normy. Na szczęście padła tylko jedna sztuka a pozostałe najwidoczniej powracają do zdrowia. Co pand to masz oczywiście rację i na pewno dokupię kilka sztuk, żeby stworzyć małe stadko. Ze zbrojników jednak nie zrezygnuję. W ciągu kilku miesięcy mam zamiar nabyć zbiornik o pojemności co najmniej 300 l, więc myślę, że się pomieszczą. Akwarium nie musiało dojrzewać, ponieważ nie zakładałem go od nowa. Po prostu połowa wody została spuszczona do dużych butelek a cała reszta została przewieziona autem. Musiałem tylko przerzedzić rośliny, które bardzo bujnie się rozkrzewiły i w zasadzie wszystko było gotowe. dzięki za odpowiedź Smile

Już się bałem, że jestem niewidoczny:)