|
Polskie Forum Gupikowe ***Forum dyskusyjne hodowców ryb jajożyworodnych***
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrzej konarzewski
Administrator
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: TYCHY
|
Wysłany: Nie Cze 27, 2010 19:26 Temat postu: |
|
|
zastanawiam się o co właściwie w tej dyskusji czy chodzi o ryby i hobby?każdy wie ze hobby kosztuje i to w różnych kwotach w zależności od ,,widzimisię" każdego hobbysty bo każdy ma inny pogląd na to co chce mieć w domu i na co go stać.nie rozumiem tezy ze potępiamy innych za to że mają kundelki czy nie .
forum to ma za zadanie pokazać i doradzić w hodowli zarówno standardów ,różnokolorowości gupika i jak to robią inni .nie ma nagonki na innych szanowna Tyszanko nikt nikomu do kieszeni nie powinien zaglądać i nie może mówić że ma kupić taką czy inną rzecz, zwierzę i bóg wie co jeszcze za taką a nie inną cenę jest propozycja chcesz kupić i stać cie to bierz.trzeba też zrozumieć zasady hodowli to nie są klocki lego albo farbki gdzie się pomiesza i już ma być.nie wiem w jakich sklepach w Tychach kupujesz ryby i nie chcę wiedzieć a podejrzewam ze kupujesz i moje ryby i to nie za majątek
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paweł
Administrator
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie Cze 27, 2010 20:46 Temat postu: |
|
|
Droga koleżankoEwciia91
Wybrałem z Twojej wypowiedzi 2 konkretne cytaty, bo myślę, że one wiele wyjaśnią i uzmysłowią Tobie jak niewłaściwie osądzasz i kalkulujesz.
Cytat: | Bo jak zminimalizujecie konkurencje w postaci kundelków to wam
więcej kasy do kieszeni wpadnie na dalsze utrzymanie. |
Cytat: | Po pana wypowiedzi widać że czuje się pan kimś lepszym, tylko dlatego
że ma pan ryby utrzymane w standardach. Nie nawiedzę gdy ktoś wywyższa
się tylko dlatego, że ma rasowe zwierze. Dla mnie jest to wprost żałosne. |
Dobrze zorganizowane rodzime (krajowe)hodowle, zarówno profesjonalne jak i amatorskie, "produkujące" wysokiej jakości rybki nie są dla siebie wzajemnie żadnym zagrożeniem, wręcz przeciwnie, stwarzają warunki do uczciwej, pozytywnej konkurencji, a ta jest jak powie każdy ekonomista, motorem napędowym biznesu, stymujującym do pozytywnego działania i utrzymania wysokiej jakości produktu. Zagrożeniem jest import ryb, zwłaszcza z Azji, gdzie ze względu na specyficzny klimat oraz tanią, żeby nie powiedzieć wręcz darmową siłę roboczą koszty produkcji są minimalne z którymi krajowi hodowcy mogą konkurować wyłącznie poprzez jakość.
Od samego początku zadaniem tego forum jest wzajemna pomoc wszystkim miłośników gupików, zarówno hodowcą jak i amatorom (tym którzy traktują hodowle ryb jako sposób na życie, biznes i sposób na utrzymanie rodziny, tym, którzy traktują akwarystykę jako hobby, oderwanie od trudów dnia codziennego, możliwości bezpośredniego kontaktu z żywymi organizmami, a nawet tym, którzy chcą mieć w domu po prostu fajny i ciekawy dekor w postaci akwarium), w uzyskaniu i utrzymaniu w zdrowiu ładnych ryb, spełniających określone warunki co do ustalonych standardów, ale też niekoniecznie tych tzw. rasowych, o tzw. kundelkach też nie zapominamy, bo każdego co innego cieszy i tak powinno pozostać, bo w tym jest cały sens tego hobby.
Spełniając powyżej wykazane założenia forum staram się , zresztą nie tylko ja, w oparciu o posiadaną wiedzę i doświadczenie zdobywane przez lata zajmowania się akwarystyką, w jak najlepszej wierze podpowiadać, pomagać i rozwiązywać różnego rodzaju problemy z tego zakresu aby w ten sposób wspomóc w rozwoju Waszych hodowli, z różnym skutkiem oczywiście, bo nikt nie jest nieomylny, trudno też udzielać rad na odległość nie znając w pełni danych realiów, inna sprawa, że też nie wszyscy chcą słuchać i wolą udawać mądrzejszych, tak też można, wolna droga. Obowiązkiem każdego akwarysty jest dbanie o zapewnienie jak najlepszych warunków do rozwoju i życia swoich podopiecznych w akwarium oraz do prowadzenia działań w kierunku rozwoju tego hobby w spoleczeństwie, i tutaj moim zdaniem forum w jak najlepszym stopniu spełnia to zadanie, o czym świadczą m.inn. liczba zarejestrowanych osób na forum, liczba tematów tu poruszanych, ale przede wszystkim bardzo częste prywatne kontakty, zarówno osobiste jak i poprzez internet, ciepło i mile odnoszące się do pomocy jaką udziela forum. Osobiście nie mogę się co wieczór "odpędzić" od osób chcących podyskutować i uzyskać porad na gg, nie dlatego, że nie chcę, ale po prostu nie nadążam, stąd mój profil ustawiam zazwyczaj na niedostępny. Nie jestem i nie czuję się akwarystyczną alfą i omegą, ale jednak spora grupa akwarystów obdarzyła mnie zaufaniem i nie ma żadnych sygnałów aby sie zawiedli.
Wobec powyższego, Twoje słowa o wywyższaniu się są wielce krzywdzące, zapewnie nie tylko dla mnie, nie mają absolutnie żadnego potwierdzenia w moich wypowiedziach. Owszem, bywa, że wypowiadam się czasem w sposób oschły, czasem nieco ośmieszający posty na które odpowiadam, ale nie postępuje w ten sposób dlatego aby wykazać jakąkolwiek wyższość nad ich autorami, ale wyłącznie po to, aby zmusić do samodzielnego myślenia, czytania forum, bo najczęściej dany temat był juz omawiany, wole naprowadzać niż dawać gotowe danie podane na tacy, dlaczego?, bo to prowadzi do rozwoju. Czasem jest potrzeba udzielenia szybkiej, bezpośredniej porady, wówczas to robie jeśli znam sposób na rozwiązanie problemu, ale jeśli wiem, rozwiązanie jakiegoś problemu nie jest palące, wolę naprowadzać i zachęcać do zgłębiania procesów prowadzących do przyczyn powstania problemu i sposobów im przeciwdziałania, czyż to nie jest lepszy sposób na edukacje?
Oczywiście kto chce korzysta, kto nie chce nie musi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panaqua
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lbn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto Cze 29, 2010 10:26 Temat postu: |
|
|
Ewciia91 z racjonalnego punktu konsumenta masz pewna racje... ale obawiam sie ze w praktyce wogole jej nie masz. Faktycznie, gupiki dostepne w sklepach, zwlaszza tych duzych to zazwyczaj ryby z nadwyzek hodowlanych i jest to cos czego hodowca chce sie pozbyc. Zwykly kowalski nie ma szansy kupic w sklepie ryby standardowej w rozsadnej cenie. Mozna pomyslec ze jest to biznes, ale pomysl.. jakby wszyscy uwazali tak jak ty ze kazdy mozne bez podstawowej wiedzy i nakladu finansowego oraz pelnego zaangazowania rozmanzac ryby do woli to w koncu nie bylo by czegos takiego jak odmiana barwna albo standard sylwetki bo wszystko by sie ze soba wymieszalo. Mowisz o tym ze nie masz pieniedzy na to zeby dokpywac zbiorniki na kwarantanne..ale ryby rozmanzac chcesz i obwiniasz hodowcow ze zajmuja rynek nie dajac ci pola manewru.. uwazam ze jak sie nie ma warunkow czy to finansowych czy nawet bardziej prozaicznych jak miejsca to nie powinno sie za cos brac! Zacytuje cie jeszcze raz... "czy maja trafiac do kibla"...zachowuj sie tak aby wlasnie przez ciebie nie trafialy, ogranicz samice itp. Rybki na wlasne potrzeby mozesz rozmanzac, wystarczy to robic z rozsadkiem i nic nie trafi do kibla. nie wiem czemu w Polsce jest taka tendencja czy tez moda ze kazdy musi cos robic bo moze.. moze rozmazac koty wiec to robi.. moze rozmazac chomiki wiec to robi.. moze rozmazac psy i potem sprzedawac kundle za tysiaka wciskajac ze to rasowy bez rodowodu.. i w koncu moze rozmazac gupiki wiec koniecznie chce miec domowa hodowle. W anglii nikt sie w cos takiego nie bawi. Ktos chce miec akwarium to kupuje sobie ze wzgledow estetycznych, ktos chce byc hodowca to robi to na pelen etat inwestujac w to. Sytuacja z rybami jest analogiczna do sytuacji "pies rasowy - nierasowy". Zwierze pochodzace z hodowli(nie mowie o wlasnie pseudohodowlach domowych!) to gwarancja ze bedzie zdrowe, bedzie wierna kopia rodzica. to nie jest widzimisie, czy wywyzszanie sie a raczej swiadomosc. Chcesz miec kundelka..idz do schorniska ale nie kupuj na targu czegos co ktos rozmnozyl w domu bez uprawnien! Chcesz miec psa o okreslonym wygladzie (rasie) zglos sie do hodowcy! Bo hodowca to czlwoiek ktory selekcjonuje zwierzeta i dobiera je w odpowiedni sposob w mysl idei aby dziecko bylo jeszcze lepsze niz rodzic.. po drodze wyklucza ewentalne wady genetyczne, fizyczne, psychiczne i np tendencje do chorob.
Jeszcze raz cie zacytuje:
"Ja nie kupowałam samych samców bo nie wyobrażała bym sobie zarybiać
300 litrowego zbiornika z własnej kieszeni (od początku miałam je w planach,
lecz na początku chciałam sprawdzić się w 63). Istnieje też wielkie ryzyko
ze ryby ktore kupuje się w sklepach i u innych akwarystów będą chore.
Połowa pozdycha, a ja bym musiała dokupić kolejne, ustawiać zbiorniki
na kwarantanne itp. Wydala bym kolejne pieniądze ryzykując że i tym razem coś pozdycha. "
uwazam ze problem zdychajacych ryb bierze sie wlasnie stad ze ktos w domu rozmnozy, potem nadwyzke upchnie do sklepu albo odda koledze. Kolejna osoba kupi takiee kundle.. rozmozy je bo to zadna filozofia. Wpadnie na pomysl zeby poslac je do sklepu i w ten sposob kolo sie zamyka a rynek jest zasmiecony przez ryby skundlone ktore oprocz tego ze maja mniejsze wlaory estetyczne (co da sie przezyc bo nie kazdy musi miec standard w zbiorniku jezeli nie chce) to jeszcze sa to ryby slabsze, powyginane z wadami budowy i przez to coraz ciezej jest dostac ladna, zdrowa rybe. Na szczescie sklepy coraz rzadziej przyjmuja ryby od domoroslych hodowcow, bo im sie to zwyczajnie nie oplaca.
Ostatnio zmieniony przez Panaqua dnia Wto Cze 29, 2010 10:46, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewciia91
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto Cze 29, 2010 23:00 Temat postu: |
|
|
Zacznijmy od tego że hodowli nie zakładałam, nawet nie planowałam. Gdyby tak było to bym stawiała zbiorniki na narybek. Zostawiłam ryby
naturalnej selekcji, co zostanie zjedzone - trudno, zresztą nigdy w zbiorniku ogólnym nie przeżywało więcej jak kilka rybek. To że teraz przeżyły i nawet
malutkich krewetek nie tykają bardzo mnie zadziwiło, bo niejednokrotnie
widziałam jak samice i inne ryby zjadały maluchy co do jednego.
Panaqua napisał: | Mowisz o tym ze nie masz pieniędzy na to żeby dokpywac zbiorniki na kwarantanne..ale ryby rozmnażać chcesz |
nigdzie nie napisałam ze nie mam pieniędzy żeby kupić zbiorniki na kwarantanne,
mam masę zbiorników (jak na przeciętnego akwarystę) od 20 do 180 l.
co do mojej wypowiedzi:
"Ja nie kupowałam samych samców bo nie wyobrażała bym sobie zarybiać
300 litrowego zbiornika z własnej kieszeni "
Tak jak pisałam wyżej, spodziewałam się że ryby będą tak jak kiedyś
pożerały 99% swojego miotu i przyrost naturalny będzie znikomy,
a ilość ryb nie wiele wzrośnie, a zbiornik nie bedzie pusty i nie poniosę
ryzyka że kupie rybę która zanim trafi do zbiornika ogólnego zdechnie.
Ostatnio zmieniony przez Ewciia91 dnia Wto Cze 29, 2010 23:04, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panaqua
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lbn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro Cze 30, 2010 8:26 Temat postu: |
|
|
Ok, no to zle cie zrozumialam. Ale mimo wszystko uwazam ze jak kogos nie stac na kupno i zarybienie zbiornika x to niech kupi mniejszy albo wogole nie kupuje, bo jak wiekszosc hobby i to niesie za soba wydatki. Ludzie czesto robia bledy typu "to dokupie pozniej", a juz wogole masakra jak w trakcie dokupuja ryby i to z innych sklepow.
Skoro slysze od klienta ze on poprosi narazie 2 parki molinezji i glonojada i ze rosliny to on dokupi pozniej i najprawdopodombniej jeszcze jakies ryby, bo ten miesiac cienki to juz wiem ze za gora 2miesiace przyjdzie po karme dla kota a pytajac sie go o akwarium jak sie sprawuje uslysze ze "aa..wie pani.. pozdychalo wszystko.. zlikwidowalismy bo to za duzo roboty i pieniedzy w to idzie"..
ale chyba juz walimy offtopem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewciia91
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro Cze 30, 2010 11:30 Temat postu: |
|
|
Gdybym nie miała pieniędzy to by te 300 l dalej było malwi.
Na same nawozy wydałam blisko sto złoty, nie mówiąc o przerobieniu obudowy,
dodatkowych gatunkach roślin, przygotowaniu pokarmów pod
gupiki i krewetki.
Lata temu popełniałam błędy typu (jak piszesz w swoim poście) jedną roślinkę kupię
teraz następną później, ale ponad 10 lat w akwarystyce nauczyło
mnie tego, że najpierw wszystko skompletować a potem zarybiać całkowicie.
ok koniec offtopu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tatra
Dołączył: 27 Lis 2013
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob Sty 04, 2014 18:22 Temat postu: |
|
|
temat ,ktory bardzo mnie interesuje,jakis taki przyschniety
trzeba troszke go rozruszac
Panie Pawle,czy udalo sie z czarnymi gupikami?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|