Forum     Polskie Forum Gupikowe Strona Główna Polskie Forum Gupikowe
***Forum dyskusyjne hodowców ryb jajożyworodnych***
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Magenta - wiele możliwości :)
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Polskie Forum Gupikowe Strona Główna -> Kolory
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł
Administrator



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw Wrz 04, 2008 23:37    Temat postu: Magenta - wiele możliwości :)

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fundatrix




Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią Wrz 05, 2008 23:10    Temat postu:

ryby piękne, ale to pewnie wiesz i bez moich laickich zachwytów ;)
jakbyś mógł w kilku słowach wyjaśnić co to jest "magenta" (kolor nałozony? wzór?) to byłoby świetnie. nie mogę znaleźć definicji w zadnym zrozumiałym dla mnie języku
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł
Administrator



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią Wrz 05, 2008 23:34    Temat postu:

Magenta to kolor, tak samo jak czerwony, żółty, czarny, różowy czy wiele innych. oczywiście w tym przypadku jest to kolor nałożony.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fundatrix




Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob Wrz 06, 2008 10:19    Temat postu:

to jeszcze mam pytanie - jak się nazywa ubarwienie tyb 6 i 7 od góry? i czy magenta jest dominująca względem innych kolorów? zawsze jak ktoś tu wstawiała magenty, to pisał: dostałem/kupiłem gupika i skrzyzowałem go z i otrzymałem takie ryby - w kolorze magenta. jak to jest z ta dominacją?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
andrzej konarzewski
Administrator



Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: TYCHY

PostWysłany: Sob Wrz 06, 2008 11:44    Temat postu:

6 to jest mlody magenta szary .7 to storzbach.magenta to kolor purpury barwnik ktory zostal wynaleziony w tej wloskiej miejscowosci podczas wojny francusko-austriackiej.to mieszanka dwoch kolorow o roznej intensywnosci sinej czerwieni z metalicznym niebieskim i jego odcieniami.dlatego jest taka wielka gama tych odcieni


[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez andrzej konarzewski dnia Sob Wrz 06, 2008 12:05, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fundatrix




Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob Wrz 06, 2008 18:44    Temat postu:

dziękuję za odpowiedź. skoro są panowie tak cierpliwi, to jeszcze chwilę pomęczęSmile magneta jako barwnik, jest kombinacją dwóch kolorów. a jako barwa u gupików? da się ją jakoś otrzymać poprzez krzyżówki (np wypadkową dwóch barw genetycznie równoważnych - wtedy w kolejnym pokoleniu nastapiłoby znowu rodzielenie barw)? i jeszcze: co to jest "storzbach" (ja tylko widzę, ze ryba ma czarny łepek). rozumiem, ze to jakiś typ rozłożenia koloru i może występować przy różnych barwach podstawowych albo nałożonych?
ryby naprawdę sliczne. ciekawie wyglądają dosyć popularne wzory przy takim ubarwieniu, zwłaszcza w wersji albinotycznej. szkoda ze w skelpach albinosów raczej się nie kupi.

i jak by ktoś wyjaśnił na czym polega barwa pink/pingu i santa maria, to już bym była zupełnie szczęśliwa. te pierwsze są jednymi z najładniejszych gupików (wg mnie, ale ja mam spaczony gust) i oglądałam je sobie na forach niemieckich. z tego co po długim wysilaniu mózgownicy zrozumiałam, to kolor czarny jest zastępowany przez inne barwy i jest to barwa podstawowa. z kolei santa maria chyba nie jest dokładnie zdefiniowana i okresla między innymi ubarwienie gupików dzikich - całkiem możliwe że coś bredzę, bo niemieckiego nie znam w ogóle, a translator tłumaczy beznadziejnie. jak ktoś wie, to niech się wiedzą podzieli ;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
andrzej konarzewski
Administrator



Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: TYCHY

PostWysłany: Sob Wrz 06, 2008 21:51    Temat postu:

,szanowna kolezanko gdyby nie mozliwe by bylo ich stworzenie nie bylo by tych pieknych rybek.oczywiscie ze nastpi rozdzielenie cech ale juz nie w 100% tylko czesciowo nieregularnie.ten typ jest niesamowicie trudno ustabilizowac w przynajmniej w 70% powtarzalnosci dlatego jest tak wielka mozliwosci i gama barw zalezna od nasycenia barwy postawowej.nazwy np.magenta. moskiewski czy np.wiedenski i inne powstaja podczas genowych doswiadczen i nie robia tego tacy amatorzy jak my.ale storzbach to barwa niebieska z czarna ogolnie mowiac .co do zakupu ryb typu albino w sklepach to narazie to ksztaltuja sprzedawcy bo jako ryba jest trudniejsza w hodowli i ma wieksze wymagania niz odmiany szare(z czarnym okiem )a czy mozna kupic tak ale to juz bezposrednio od hodowcy .bardzo malo jest osob w polsce zajmujacy sie gupikiem wiekszosc to osoby widzacy cos ladnego i nie rozwijaja danego standartu tylko jest powtarzalnosc az do wykonczenia potem znow zakup i niech sobie tam cos plywa.pewno ze trzba gdzies ta ryba kupic zeby ja podziwiac najpredzej w sklepie .jednakze nawet takie organizowanie konkursu i wystawy jest malo odwiedzane to trudno mowic o zainteresowaniu ta ryba a sa naprawde niesamowite w barwach i ksztaltach .co innego ogladac takie rybki na zywo co innego na zdjeciu oczywiscie nie idzie zrobic takiego konkursu czy wystawy w kazdym miescie bo to sa koszty i to niemale a kluby ktore to organizuja to w wiekszosci zapalency amatorzy ktorzy czesc tych kosztow biora na siebie.niestety jest tak ze jest wiele osob zyjacych z akwarystyki ale nie widza potrzeby jej rozwoju np.poprzez sponsoring takich wystaw i konkursow ale to inny temat.
kolor pink-pingu to podstawowy rozowy stworzony genetycznie przez Davida Liebman w ciagu 10 lat okresu badania z wykorzystaniem ponad 62000 krzyżówek.
wiec jaka to jest praca cierpiwosc i itd.?
co do santa maria to forma dzika i nie hodzi o barwe tylko miejsce gdzie zostala pierwszy raz odlowiona i sklasyfikowana


Ostatnio zmieniony przez andrzej konarzewski dnia Sob Wrz 06, 2008 21:53, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fundatrix




Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie Wrz 07, 2008 1:41    Temat postu:

nie no, bocian to ich na pewno nie przyniósł Very Happy
chodziło mi raczej ot to, czy magenta działa jak groszek mendla - różowy powstaje ze skrzyżowania białego i czerwonego, jak chcemy różowy ,to musimy te dwa kolory krzyzowac zawsze, innej drogi nie ma.
dziękuję za odpowiedzi, ciekawiło mnie to od dawna, próbowałam pomocy translatora i tekst wyszedł całkiem zabawny, szkoda tylko ze nie na temat.
co do sytuacji hodowli rasowej, ze tak powiem, w Polsce to pewnie prawda - i raczej nieprędko się to zmieni. przypomniało mi się jednak, jak kilkanaście lat temu trzymałam złote rybki - na początku nie było mowy o odmianach, standardach, formach - był albo welonki albo karasie do oczka i koniec. potem pojawiły się teleskopy "black moor', czerwone główki, szubunkiny - stopniowo, od razu pod nazwą hodowlaną. owszem, droższe, delikatniejsze, trudniejsze w utrzymaniu, ale miały szalone wzięcie. teraz praktycznie w każdym sklepie mozna trafić na kilka odmian i jest to normą. i od razu skojarzyło mi się to z moimi wyprawami po gupiki. akurat trafiłam na resztki z poprzedniej dostawy, wybór nie był szalony, więc spytałam sprzedawcę, kiedy będzie coś nowego. na co usłyszałam" w piątek coś będzie, zamówiłem u hodowcy 5 kolorów". no i owszem, były - wszystkie w jednym akwarium, pod nazwą handlową "gupik". jak ma się coś zmienić, skoro hodowcom jest obojętne jak ryby są sprzedawane? nie wiem, może oskarżam nie tych co trzeba, ale przecież można sprzedając ryby, zastrzec, ze mają występować pod nazwą: pół czarny czerwony, albo wężowa skóra i nakazać sprzedawcy nie łączenie w akwarium ryb różnych odmian. niech nawet będą droższe (nawet powinny - skoro więcej kosztują to są "lepsze", prawda? prosty marketing) - ludzie chętnie je kupią, zwłaszcza, jeżeli ryby były w miarę czyste odmianowo i potomstwo będzie przypominać rodziców. i pewnie więcej osób zainteresuje się hodowlą gupików i zechce pogłebiać wiedzę. nawet, jeśli źródła kuleją (gupik pawie oczko jest marzeniem sennym - na allegro bywa i od razu znika, sklepy zoologiczne nigdy takiej pozycji nie miały i na dobrą sprawę, nie ma skąd czerpać wiedzy. jedyną książką, jest "ryby zyworodne w akwarium" p Andrzeja Sieniawskiego i koniec). jasne, na stan polskiej hodowli jakoś znacząco to nie wpłynie, ale na pewno polepszy sytuację hodców i podniesie jakość ryb sprzedawanych. no i śwadomość akwarystów - na które forum nie wlezę, gupiki sa traktowane po macoszemu, każdy dąży do wymarzonych 250 l z paletkami, albo innymi pielęgnicami a żyworódki uważa za nie warte uwagi. no coż, pewnie gdyby ludzi trochę uświadomić i wdepnąć na ambicję (co z tego że się łatwo gupole moża, spróbujcie wyhodowac rasowego, cha!) od razu by się zmieniło podejście.
uff, trochę się rozpisałam i mocno zjechałam z tematu.
jutro wkleję swój "dorobek" hodowlany - jeśli ktoś napisze skąd się wziął wygląd rybek to będzie super. rodzice młodych ze klepu, dzieci nie podobne do nikogo. na pewno ma to proste i logiczne wytłumaczenie - liczę na odpowiedzi - dobranoc ;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
2esox2




Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: POZNAŃ
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob Sty 03, 2009 22:41    Temat postu:

W zupełności się z Panią zgadzam handlowcy nie doceniają hodowców. Moje nadwyżki materiału hodowlanego odstawiam do kilku sklepów, gdzie trafiają do zbiorczego basenu "Gupiki". Mam tylko 1 odbiorcę co ma zawsze 2-5 zbiorników z gupikami, a tylko przy moich z własnej woli pisze "Gupiki AB" i już wiem, że to moja hodowla. Nie widzę zdjęć o których Pani pisała
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lukaszwiesek




Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świdnik \ koło Lublina

PostWysłany: Czw Sty 15, 2009 17:10    Temat postu:

Gdzie takie można zdobyć??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bernard




Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob Sty 17, 2009 13:55    Temat postu:

Do Pana powyżej

2. Od hodowcy byłoby najpewniej
3. Z wielkim szczęściem w zoologiku.
4. Samemu wyhodować....


EDIT:

Punkt pierwszy usunąłem, bo dostałbym ostrzeżenie i straciłbym w oczach hodowców.


Ostatnio zmieniony przez Bernard dnia Wto Sty 27, 2009 15:10, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lwica79




Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Biała Podlaska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob Lip 03, 2010 17:08    Temat postu:

pytanko mam..kupiłam trzy gupiki wyglądające bardzo podobnie jak ten na pierwszej fotce- samce. Tylko moje jakby bardziej różowiutkie niż pomarańczowe (patrząc okiem zupełnego laika) .

Chciałabym je oczywiście rozmnożyć by uzyskać jak najbardziej różówoogoniaste samiczki. A samice jakie ja posiadam mają ogonki: błękitne , czerwone , błękitno-szarawe w w ciapki , granatowe , oraz samice całe jasno złociutkie. Które z nich najlepiej połączyć z tymi samcami?

ps.wszystko co pisze o kolorach to oczywiście mam na myśli kolory jakie widzę na oko a nie wiem jakie to kolory fachowo zwane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł
Administrator



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob Lip 03, 2010 22:12    Temat postu:

Kolory faktycznie mogą na różnych monitorach różnie wyglądać, a i subiektywne wrażenia mogą być bardzo różne.
Troche orientuje się w rynku w naszej branży, więc podejrzewam, że nabyłaś gupiki pochodzące z importu, blond czerwone, niestandardowe jeśli chodzi o budowe, ale bardzo urodziwe, na pewno nie magenta.
Jakiś czas temu nabyłem tego typu rybki, urzekała mnie w nich intensywność barwy czerwonej, chciałem to wykorzystać aby poprawić tą barwe u swoich blond czerwonych ryb. Może, niech się mądrzejsi w kwestii dziedziczenia wypowiedzą, ale w moim przypadku jakoś zdało to egzaminu.
Niemniej, nie żałuje tego zakupu, rybki te dają mi bardzo fajne potomstwo, intensywnie czerwono wybarwione, poza standardowe, ale za to super sprzedające się.
Oczywiście samice z czerwonymi ogonkami będą najlepsze, ale nie znam twoich rybek więc nie wiem do końca co sobą reprezentują.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lwica79




Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Biała Podlaska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob Lip 03, 2010 22:23    Temat postu:

Nie wiem czy pisząc o kolorze czerwonym miałeś na myśli czerwony jak kółeczko od przeglądarki opera Smile czy to tylko określenia fachowe. Ale jeśli chodzi o Operową czerwień..to nie takie mam..zupełnie nie takie.

Mam właśnie różowe, bladziutko różowe. ciało wręcz przy mocnym świetle wyglądające jak białawe a przy ogonie przechodzące w rózowiutko łososiowy..
Z pewnością są to jakieś zwykłe Gupisie, a nie jakieś rarytasy Smile , ale mi się podobają.

Najlepiej chyba jutro pobawię się aparatem i może chociaż jedna fotka się nada..spróbuję też łapnąć w kadr samiczki i wtedy poproszę jeszcze raz o pomoc Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł
Administrator



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob Lip 03, 2010 22:59    Temat postu:

Oj tak, opowiadać to sobie możemy różne różności ): , więc fotki trzeba dawać, choć to i tak do konca nie daje gwarancji, że uzyskamy jednoznaczny wynik. Niemniej sam opis rybek bez zdjęć to niewystarczający materiał aby poprawnie opisać rybkę.
Przy fotografowaniu gupików należy wykazać się dużą cierpliwością, ważne jest odpowiednie oświetlenie fotografowanego obiektu (warto poswięcić czas na różne doświadczenia ze światłem, tak aby oddać na fotogfii faktyczne barwy ryb), tło na jakim jest fotografowana rybka też jest ważne, osobiście preferuję tlo niebieskie, ze względu na ruchliwośc rybek trzeba mieć możliwość ustawienia w aparacie możliwie jak najkrótszego czasu naświetlenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Polskie Forum Gupikowe Strona Główna -> Kolory Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin