Polskie Forum Gupikowe

boleslaw gawel

Mam pytanie do osób, rozmnażających gupiki długopłetwe (głównie triangle). Czy w Waszej praktyce zdarzało się, że w linii triangli ni stąd ni zowąd pojawiały się przypadkowo takie samce?

Samczyk ma mały, bezbarwny ogonek a poza tym właściwie prawie nie różni się od innych samców swojej linii.

andrzej konarzewski

czesc Bolku!
oczywiscie czasem mi tez takie wpadly pojedyncze sztuki lub cos takiego jakbys wyciol trojkat w pletwie ogonowej sa to jakie bledy genetyczne ale nie mam odwagi wytlumaczyc skad takie bledy sie biorą

boleslaw gawel

Oj to super! Andrzeju, gdyby zatem Tobie, albo komuś innemu, zdarzył się taki ancymonek, to ja bardzo chętnie go przygarnę. Głównie chodzi mi o tę przeźroczystą małą płetwę ogonową. A płetwa grzbietowa im większa, tym lepsza. A jak jeszcze będzie czerwona albo wzorzysta to już po prostu miód malina.

PS. A ten wycięty trójkąt to ja już chyba umiem wytłumaczyć. Przynajmniej tak mi się wydaje ;-). Sam mam obecnie dwa takie samce (po samicy od Ciebie). Postaram się niebawem zrobić zdjęcie i zamieszczę. One powinny zdarzać się szczególnie w liniach, do których utworzenia użyto ryb o barwie podstawowej złotej. Od Ciebie złotą samicę kiedyś miałem, więc to by się zgadzało. Zresztą, jak się przypatrzeć trianglom o barwie podstawowej złotej, to one często tylną krawędź ogona nie mają równą, lecz lekko wklęsłą.

Wytłumaczenie niniejszym podaję. Zaznaczam, że powinno być ono prawdziwe pod założeniem, że Storożew ma rację. Według niego "złota" to nie jeden gen, ale dwa: recesywny autosomalny gen obniżający poziom syntezy połyskującej guaniny i dominujący autosomalny gen hipermelanizmu (podwyższający poziom syntezy czarnej melaniny). Efektem działania tych dwóch genów jest właśnie siatka u złotych ryb. W potomstwie ryb złotych, jeśli użyto w linii również ryby nie złote, te dwa geny mogą się rozdzielać. U niektórych ryb występuje jedynie obniżony poziom guaniny (hipermelanizm się "zgubił"). A guanina, oprócz nadania rybie ładnego połysku, pełni też w organizmie funkcję obronną. Jeśli jej poziom jest obniżony, organizm funkcjonuje słabiej. Uaktywniają się ciała odpornościowe - makrofagi, które m.in. wyżerają melaninę, na przykład ze środkowych partii płetwy ogonowej (tam jest zwykle mniej komórek barwnikowych niż w skrajnych promieniach płetwy ogonowej). A jak nie ma komórek barwnikowych, to i promień płetwy tam nie urośnie.

W tym miejscy wyjaśnienie na wypadek, gdyby czytał to ktoś początkujący: zauważmy, że ogonek gupika jest długi tylko tam, gdzie jest kolorowy (a tak naprawdę tam, gdzie występują komórki barwnikowe; przeźroczysty ogonek jest zawsze krótki za wyjątkiem niektórych albinosów - tam są komórki barwnikowe, ale nie ma w nich barwnika).

U złotych ryb płetwa ogonowa aż tak tragiczna nie jest (choć nie jest też idealna). To dlatego, że występuje tam nadmiar melaniny (hipermelanizm) i makrofagi nie dają rady "pożreć" całej melaniny. Część pozostaje i dlatego płetwa ogonowa może urosnąć.

Jeśli czegoś nie pokręciłem, to to jest właśnie wytłumaczenie tego wyciętego trójkąta. Na potwierdzenie prawdziwości tego wytłumaczenia zwracam uwagę, że te ryby z wyciętym trójkątem są jakby matowe, mają mało połysku. Mam akurat takie młode samce, wyglądające dla mnie jak moskiewskie bez połysku i bez niebieskiego (ale niebieski to efekt czarnego i połysku - nie ma niebieskiego barwnika) i mam też młode moskiewskie (też potomstwo Twoich ryb), więc będzie jak znalazł - może się uda pokazać na jednym zdjęciu. Zdjęcie zamieszczę, ale chcę zrobić nowym aparatem. Mam nadzieję, że będę potrafił obsługiwać to ustrojstwo.

Edit: Zrobiłem. Jakość kiepska, bo to pierwsze zdjęcia, ale lepsze to,niż nic:

Jak widać, ten z wyciętym trójkątem jest wyraźnie jaśniejszy. To się zgadza z hipotezą Storożewa. Obniżona guanina powoduje, że makrofagi wyżerają melaninę. Stąd efekt nieco podobny do barwy podstawowej blond. ale to nie jest blond.