Polskie Forum Gupikowe

sobolu

Witam wszystkich Forumowiczów w moim pierwszym poście.

Co myślicie na temat prowadzenia hodowlii w zbiornikach z materiałów sztucznych (PCV ABS PLEXI, mogą być z atestem do kontaktów z żywnością) zamiast standardowych akwariów? Wielkość i kształty czy kolor praktycznie dowolna. Mniejszy ciężar, odporność na stłuczenie, wieksza plastyczność (w razie potrzeby można z łatwością nawiercić otwór czy przyciąć ściankę). Wydają mi się poręczniejsze przy zachowaniu czystości. Cena przy małych pojemnościach podobna jak szkła, przy dużych myślę że akwa wychodzi drożej.
Macie na ten temat jakieś spostrzeżenia, doświadczenie?

Pozdrawiam

Belladonna

Witam. PCV, ABS czy PLEXI nie sa szkodliwe dla srodowiska, nie uwalniaja zadnych substancji toksycznych do wody jesli np. z takiego tworzywa zrobione jest akwarium. Sa nieszkodliwe dla ryb i innych zywych organizmow trzymanych w tego typu zbiornikach. Sama wsrod akwariow mam dwa zbiorniki ze sztucznego tworzywa /jak bede wymieniac wode sprzatajac cale akwarium to spisze jaki to polimer/.

sobolu

Tego że są nieszkodliwe to się spodziewam, ostatecznie można kupić pojemniki z HDPE które są przeznaczone do kontaktu z żywnością dla ludzi ( takie ze znaczkiem kieliszka i widelca)więc muszą być z zasady bezpieczne, w końcu w niektórych plastikach są przewożone kwasy (np. napoje Coli) i jakoś te tworzywa nie są przez nie trawione. Bardziej interesuje mnie ich praktycznoś. Z niecierpliwością czekam na Twoją relację.
Pozdrawiam

kfabisiak1

Pewnie jest to zależne od tego jakie to tworzywo, ale mam pewne złe doświadczenie z PLEXI. Podczas czyszczenia ścianek, trzeba bardzo uważać, żeby jej nie porysować. Zwłaszcza usunięcie najmniejszego nalotu z kamienia już sprawia wiele trudności. Mam też jeden zbiornik ok. 12 l z jakiegoś miękkiego tworzywa, niestety nie wiem co to jest, ale jego ścianki są przezroczyste jak szkło i bardzo gładkie, jakby śliskie. Można je spokojnie myć gąbką, (do zmywania naczyń) i nawet mocno szorując tą szorstką stroną, nie widać żadnych zarysowań. Natomiast skrobanie nożem żyletką itp. niestety pozostawia rysy. Wydaje mi się, że w użytkowaniu o wiele lepiej sprawdzają się jednak zbiorniki ze szkła.

andrzej konarzewski

podzielam twa opinie kfabisiak. mam zbiornik 550l ramowy z pleksi.niestety tak jak wspomniales podczas czyszczenia scianek robia sie rysy.nawet ostrzejsza gabka zstawia slady.mozna sie przekonywac ze dac odpowiednie gatunki rybek by czyscily sciankii by nie bylo glonow .zawsze beda i zawsze bedzie wymagac z naszj strony technicznej ingerencji.wiec wniosek nasuwa sie sam moze szklo jest bardziej ciezkie ale za to latwiejsze w utrzymaniu czystosci i pewniejsze ze nie reaguje z woda

sobolu

Nie miem czy do końca wszyscy zrozumieli moje intencje. Chodziło mi bardziej o zbiorniki o pojemności 15-50l z przeznaczeniem na kotniki czy do odchowu narybku. Niektóre sa nawet z uchwytami na ręce co jeszcze ułatwia obsługę. Glonów w takich zbiornikach mozna pozbyć sie np. poprzez przemycie ich roztworem chloru. Od razu mowie iż świeżo umyty zbiornik można zastąpić innym, odparowanym, zakładająć iż mamy wiecej zbiorników niż możliwości ich lokalizacji. Dodatkowo są łatwe w składowaniu, jesli są tak dobrane aby wchodziły w siebie. Nie demonizujmy reagowania ich z wodą. Przecież w sklepach pełno jest plastikowych wiaderek z zalewą np. octową ktore stoją na półkach miesiacami.
Plexi faktycznie jest być może za miękka ale ABS?
Czekam na Wasze dalsze krytyczne uwagi.
Pozdrawiam

kfabisiak1

Co do reakcji z chemikaliami to nie demonizujemy i ja właściwie przyjmuję, że jak na takim zbiorniczku jest oznaczenie do przechowywania żywności, to on nadaje się dla ryb. Mi chodziło tylko o utrzymanie zbiornika w czystości Przynajmniej dla mnie, to najwygodniej jest myć ścianki zbiornika właśnie takim zmywakiem, bo sama delikatna gąbka często nie radzi sobie. Plexi faktycznie, nawet gąbką można porysować. Mówisz o małych zbiornikach na kotniki, to ja powiem, że taki kotnik dużo częściej jest przeze mnie myty „tą gąbką” niż duże akwarium ogólne. Poza tym to wydaje mi się, że glony jest dość łatwo usunąć ze ścianek, natomiast problem jest z kamieniem, który nie tylko osadza się w miejscach, pracującego sprzętu, (tutaj najwięcej) ale i na wszystkich ściankach w miejscu styku tafli wody i powietrza. Na dobrą sprawę to muszę to czyścić przynajmniej raz na dwa tygodnie, a lepiej byłoby co tydzień. To nie przeszkadza w żaden sposób w hodowli ale wygląda nieestetycznie i jeżeli się tego cyklicznie nie usuwa, to po jakimś czasie wygląda to jednak fatalnie i zaczyna przeszkadzać, bo robi się z tego 1-2 cm smuga osadu i nieco ogranicza widoczność w akwarium. I nie oszukujmy się ale po tym oceniamy też akwarystę, hodowcę. Jak dopuszczasz się takiego zaniedbania, to pewnie i tak samo dbasz o rybki.
Tak jak już mówiłem mam taki 12 l zbiornik, który używam cały czas i parę z tego samego materiału 5 l, które często wykorzystuję do leczenia, lub kotnik na czas samego porodu lub zbiornik tarliskowy. One świetnie się nadają do tego celu i z myciem zmywakiem nie ma żadnego problemu. Sprawdzałem oznaczenia na nich ale tam jest tylko naczek żywności, zakres temperatur od +30 do -240 stopni, znaczek, że można je myć w zmywarkach i suszyć w suszarkach i nic więcej co mogłoby wskazać na materiał, z którego jest wykonany.
Wiem jedno, te pojemniki, które dostępne są sklepach gospodarstwa domowego, z przeznaczeniem na żywność, robione są ze stosunkowo cienkiego materiału. Te, które są sztywne, bardzo szybko pękają. Te, które są dość elastyczne to nawet przy pojemności 12 l dość mocno się odkształcają. Pewnie przy większych pojemnościach, będą jeszcze bardziej zmieniały kształt na beczkowaty, pękaty.

Ela

Masz dobry pomysł z tymi pojemnikami- tanio i praktycznie- zwłaszcza do odchowu maluchów. sama widziałam tego typu zbiorniki tyle tylko, że ogromne i na duza ilosc ryb. Sprawdzają się świetnie i samam, załuję, ze zakładając swoja hodowle o czymś takim nie pomyślałam.
Jak dla mnie - jeśli bedzie to praktyczne- wykorzystaj te pojemniki.

Może tylko problemem bedzie oglądanie narybku, co czasem jest ważne gdyby pojawiły się jakies oznaki chorobowe.
Powodzenia Very Happy

i napisz koniecznie jak ci sie te zbiorniczki sprawdzają, a może zamieść jakąś fotkę. Very Happy

sobolu

Obiecuję że podzielę się zdjęciami o ile tylko pomysł wypali. Jest jeszcze jeden mały plusik za pojemnikami z tw. sztucznych matteriałó. Nie są tak delikatne co do miejsca postawienia. Zbiornik rzędu kilkudziesięciu litrów można zdjąć z półki i postawic (np. chwilowo)w innym miejscu nie dbając przesadnie o czystość podłoża na którym stanie, ponieważ jakies pojedyńcze małe kamyki czy kryształki piasku nie spowodują pęknięcia dna.
Brak transparentności takiego zbiornika też ma swoje plusy, na przykład samica w kotniku nie będzie tak bardzo niepokojona, po części nawet przez nasz.
Planuje równiueż ciągłą podmianme wody, zapewne bez jej odzysku. Czy w tej sytuacji przy dziennej podmianie rzędu powiedzmy kilku procent mogę zrezygnować z filtracji w zbiornikach(napowietrzanie jak najbardziej zainstaluje)?
Poozdrawiam

bidzis004

Co do pomysłu to za bajtla tez juz kiedys nad tym myślałem ale miałem w domyśle wanny plastikowe , oczka gdzies kiedyś pamietam na allegro znalazłem i dośc tanio bo wymiary dosc duze jakos 2.5m , 1,5m na 1m koszt tego to ok 350zł , w granicach ale jak by tak pojezdzic gdzies po składowiskach gdzie sprzedają karpie mozna by gdzies taniej kupic .

Poszukam jeszcze raz na allegro i jak znajde dam znac na forum , a co do braku filtracji i zastąpienie filtracji dotlenieniem , to jakis chory pomysł nie dosc ze ryb nie widac chyba ze masz zamiar skleic plexe przezroczystą , ale to wyjdzie drozej niz zwykły klejony baniak , koniecznie musi byc filtracja szczególnie gdzie widocznośc narybku czy dorosłych jest niedostępna jedna ci zdechnie i chorubska sie naczerpia i resztawiem jak jest bo u mnie to było podobnie.

Ja jako ze nie będe zakładał nowego tematu chciałbym tu zapytac , gdzie mozna sie zaopatrzyc w szyby najlepiej 6mm i grubsze , chodzi o tanią alternatywe do sklejenia paru akwarium do hodowli , ?
Myślałem ze z szyb okiennych się nadadza a mam tego w pierony w piwnicy i mogło by własnie posłuzyc ale zmierzyłem i mają 4mm z jak wielkie akwarium moge z tak cienkiego szkła max skleic tak aby sie nie wygieło pod naciskiem ? badz rozszczelniło?

Jakim najlepiej siliconem kleic , czarnym , przezroczystym , jaka firma podajcie pare przykładów z własnych doświadczen .

sobolu

Ale przecież będą miały duże ilości świeżej wody podawane codziennie. Przecież w małych akwariach i kotnikach nikt nie używa filtrów biologicznych tylko zwykłe gąbkowce mechaniczne. Uważasz że lepiej jest filtrować starą wodę niż ciągle podawać świeżą? Nie napisałem że filtracje chce zastąpić natlenianiem tylko że chcę natleniać świeżo podawaną wodę.
Co do koloru silikonu to słyszałem kiedyś od znajomego że większe zbiorniki klei się tylko czarnym silikonem, ze względu na różnice w składzie chemicznym, ale ręki uciąć za to nie dam.
Pozdrawiam

andrzej konarzewski

sobolu skad masz doplyw wody? szyby z okien nie nadaja sie na zbioniki gdyz sa tzw.przepalone przez slonce dlatego szklo jest marnej jakosci .w szklo na wymiar zaopatruje sie u szklarza i przewierca otwory na splyw wody.woda jest odprowadzana plastykowymi rurkami do wody do sumpa.szklo kleje silikonem zakupionym w sklepie akwarystycznym na ogol jest silikon przystosowany do kontaktu z zywnoscia co nie zatruwa wody
kolor nie gra roli

sobolu

Woda ze studni głębinowej i ewentualnie ze zwykłej, płytkiej studni.

Odnośnie klejenia PLEXI-mija się z celem. Myślałem o termoformowaniu jej, mam zaprzyjaźnioną firmę, chociaż i tak tanie to nie będzie.

Amusia

ja samice narazie trzymam z młodymi w 2 akwa pustym a samce w moim akwa z roslinami i mysle zeby zrobic cos w rodzaju stumpa na pary i kotne samice. nie mam rasowych samic, mam 3 piekne samce ze sklepu i 3 pol endlerki i durzo samic od koleżanki czekam az sie wykoca ze spermy samców i mysle nad rozpoczeciem hodowli. Jedna samica red blond jest ze sklepu z akwa tylko z samcami red blond, wiec licze na miot red blond. co myslicie o takowym stumpie?

sobolu

Wlasnie znalazlem pojemniki plastikowe ktore mi odpowiadaja w zasadzie podkazdym wzgledem oprocz pojemnosci. Maja 14l i to chyba troche za malo na 2 samce i 3 samice, czy nie? A moze mozna by zrobic 1 samca i 3 samice? Co o tym myslicie?
Pozdrawia