Polskie Forum Gupikowe

karolek

Samica jest dzisiaj trochę ponad 5 tygodni po poprzdnim koceniu. Tydzień temu urodziła 3 młode i na tym koniec - dalej ma brzuch jak balon. Czy takie "porody na raty" to naturalne i częste zjawisko, czy też może świadczy to o jakimś problemie?

Paweł

karolek

Fakt, tydzień Very Happy

. Wieku nie podam - nie znam, to "nabytek". To Endler (a raczej Endlerka) ok.4,5 - 5 cm długości. Jej mniejsza o ok. 0,5 cm towarzyszka 2 tygodnie temu uszczęśliwiła mnie 25 młodymi (ale przetrwało do dzisiaj 18 - te najsłabsze i najmniejsze padły).
W czasie ciązy zmuszony byłem zastosować costapur na ospę - niestety sama sól nie pomagała. Od 2 tygodni akwarium jest bez chemii, od tego czasu 2 x wymiana częściowa wody, parametry wody ok, temp. ok 25 Celsjuszy

-donio-

W czym ci się okociła w ogólnym czy w kotniku

karolek

ogólnym.

Paweł

Endlerki najlepiej trzymać w jednogatunkowym akwarium, gęsto obsadzonym roslinnością, najlepiej drobnolistną, doskonale sprawdza sie i ładnie sie prezentuje w takim akwarium spory korzeń obrośniety mchem jawajskim lub kilkoma innymi gatunkami mchów, nic więcej nie potrzeba. Dobre ale umiarkowane karmienie, wydajny filtr, regularne czyszczenie zbiornika i podmianki wody a rybki praktycznie same się mnożą bez jakiejkolwiek ingerencji hodowcy, młodych naprawde sporo i często przybywa - to najlepsza i sprawdzona recepta na dużo dużo zdrowych tych rybek.

karolek

mam jednogatunkowe akwarium, tylko Enlerki (4 samice, 2 samce i obecnie ok. 20 młodych) Oczywiście nastąpi selekcja (wydam, zamorduję) młodych tak, by w zbiorniku było ok 8 sztuk + ewentualne młode.
Zbiornik 45 litrów samej wody (cały ma 60 litrów). Kilka roślin, 2 małe korzenie obrośnięte mchem, napowietrzanie (uwielbiają nurkowanie w strudze bąbelków), dobre filtrowanie, regularne podmiany wody. miałem problem z ospą, ale dałem radę. po karmieniu jeszcze są głodne i pok kilku minutach żerują, szukając po dnie i na roślinach - a więc chyba nie przekarmiam (oczywiści mogę robić błąd, zaczynam dopiero wracać do starego hobby i nabierać doświadczeń od nowa).
Poczekam jeszcze parę dni na ten poród - samica jest żwawa, aktywna, apetyt ma za 2, czasami tylko "chowa" się jak do porodu.