Polskie Forum Gupikowe

2esox2

W wypowiedziach większości z Państwa jest wiele informacji, które potwierdzam swoimi pracami. Sztuki o skrzywieniach należy koniecznie eliminować, a każda z podanych przyczyn przez przedmówców jest możliwa. Mając wiele oddzielnych linii hodowlanych widzę, że jedne mają większe skłonności do skrzywień niż inne. Mimo, że w podręcznikach wywodzi się o genetycznym podłożu skrzywień, to wnoszę że ten mechanizm jest znacznie bardziej skomplikowany. Eksperymentalnie, żeby nie bałaganić sobie, odłowiłem najbardziej skrzywione samice i samce, żeby umieścić je w zbiorniku ze skalarami. Ta młodzież, która uciekła skalarom w wielu przypadkach wyrosła na dorodne osobniki bez widocznych skrzywień. Pozostaje nam tylko super ostra selekcja i optymalizacja warunków. Powodzenia.

loeb

Ja kiedyś znalazłam artykuł obcojęzyczny, który sugerował że problem ze skrzywieniami kręgosłupa jest pochodną specyficznego rybiego pasożyta, bodajże z rodzaju nicieni. Mówiono tam że rybki nabywają go od rodziców, często młode od matki jeszcze przed przyjściem na świat. Niestety nie pamiętam teraz czym to był artykuł i gdzie.. W każdym razie zdecydowałam się wybić wszystkie ryby z najlżejszym nawet skrzywieniem, patrząc od boku jak i od góry[czasem ryba wydaje się prosta jednak patrząc od góry kręgosłup robi falę]. Wystarczyły 2 pokolenia, cały czas mam w zasadzie chów wsobny, i problem więcej się nie pojawił.

majcho

Temat założony przeze mnie dosyć dawno...
Ja u siebie jakiś czas temu przeprowadziłem odrobaczanie capitoxem, zdeformowane gupiki wcześniej zostały usunięte - i o dziwo, gupiczki do dnia dzisiejszego nie maja objawów zdeformowania. Coś może być na rzeczy z tymi pasożytami. Very Happy

kule

Witam, spotkałem się nie raz z krzywicą i odkąd zacząłem stosować pokarm MIKROVIT- HI PROTEIN (Tropical'a) choroba ustąpiła do 2-4 sztuk na miot (20-30szt.). Dodatkowo słyszałem mit, że podczas podmian wodą o niższej temp. zwiększamy ryzyko "przeziębienia" narybku i skutkiem może być krzywica. Ile w tym prawdy? Nie wiem ale wiem, że niezależnie czy to powoduje krzywicę czy nie temperatura wody MUSI być taka sama dla narybku. Więc proponuję zakup jakiegoś dobrego termometru, skoro nie zaszkodzi to może pomoże ;). Nikt nie lubi krzywdzić zwierząt i zabijanie ich jest przykre, lecz w akwarystyce eliminacja upośledzenia jest nieunikniona. Polecam sposób z energicznym uderzeniem siatką o umywalkę szybko i bezboleśnie. Pozdrawiam Piotrek

2esox2

Nie wiązałbym skrzywień z podawaniem określonej paszy. Jeżeli są takie podejrzenia, to najlepiej zróżnicować żywienie i obok pasz pełnoporcjowych podawać inny pokarm zwłaszcza żywy. Przede wszystkim należy zapobiegać czyli eliminować z hodowli osobniki z defektem, a jeszcze lepiej całe grupy krewniaków po rodzicu nosicielu cechy skrzywienia.

Adam30poznan

Dokładnie-ja też nie wiązałbym tegopokarmu z brakiem skrzywień. Ja akurat czasami to podaje a gupiki i tak sporadycznie ale są skrzywione. Tyle, że podejrzewam o to dziedziczne przekazywanie z rodziców na potomstwo. To samo co kolega wyżej napisał-usunął te krzywe i nie ma teraz-więc równiez stawiam na uwarunkowania genetyczne.