Polskie Forum Gupikowe

Bernard

Nie wiem czy dobrze dobrałem nazwę dla tematu.... W każdym razie wiem, że nasienie utrzymuje się w samicach przez rok. Przedstawmy sytuację:
Urodziła samica. ma wciąż w sobie nasienie. Za ile to nasienie zadziała na jajeczka? (od momentu porodu).

andrzej konarzewski

Bernard skad ty czerpiesz te wiadomosci? Shocked

Paweł

Bernard. po pierwsze uzupełnij dane w swoim profilu wymagane wg regulaminu, inaczej zostaniesz zablokowany!!
Co do Twojej wypowiedzi; trudno mi się dziwić irytacji Andrzeja po tym jakie głupoty wypisujesz, możliwe ze w necie znajdują sie tego typu bzdury, więc stąd nauka, że nie we wszystko należy wierzyć, a przede wszystkim należy czerpać wiedze ze sprawdzonych źródeł.
Spróbuje jakoś przybliżyć to zagadnienie, tak aby juz nie było niedomówień (w uproszczeniu oczywiście).
Gupiki należą do ryb jajożyworodnych (to nie do końca to samo co żyworodne). Samica produkuje w swoim organizmie komórki jajowe, które zostają wewnątrz jej ciała zapłodnione przez plemniki uwolnione ze spermatoforów (takie jak by pakiety ze zmagazynowanym nasieniem samca), które to też znajdują się w jej organizmie po odbytej kopulacji z samcem. Z zapłodnionych w ten sposób jajeczek rozwijają się zarodki rybek, które to przez cały czas czerpią substancje pokarmowe potrzebne do rozwoju z materiałów zgromadzonych w jajeczku. Po ok 4 tygodniach następuje pęknięcie osłonek jajowych i uwolnienie się w pełni ukształtowanych małych rybek (poród).
Następnie ponownie dochodzi do zapłodnienia kolejnej partii jajeczek, bądź to nasieniem wcześniej zgromadzona w ciele samicy , bądź świeżym (a raczej częściej świeżym, ponieważ samice posiadają taki wybiórczy mechanizm, który preferuje świeże nasienie).
Tak więc, jedno zapłodnienie, a raczej trzeba by tu mówić o zaplemnieniu, czyli złożeniu pakietów z nasieniem, wystarcza na wydanie kilku miotów, z tym że z reguły każdy kolejny jest coraz mnie liczny, oczywiście jeśli w międzyczasie nie doszło do kolejnego zbliżenia.

lwica79

Świetnie że trafiłam na ten wątek, to dowiedziałam się tego co mnie interesowało , ale do tego mam jeszcze jedno pytanko:

Kiedy samiczka kopuluje z samcem? Czy one mogą to robić na okrągło? Czy też może samiczka pozwala się zapładniać tylko w jakimś czasie po porodzie? Czy dopuszcza do siebie samca raz pomiędzy kolejnymi porodami, czy wielokrotnie?

Chcę wiedzieć jak najwięcej żeby chociaż w malutkim stopniu mieć wpływ na to który samiec będzie ojcem maleństw.

Paweł

Wpływ na to, który samiec będzie ojcem będziesz miała tylko wtedy gdy wcześnie oddzielisz narybek wg. płci, następnie z nich dobierzesz pare do rozrodu. W przypadku gdy trzymasz rybki razem w jednym zbiorniku nie jesteś nad tym zapanować. Oczywiście zapłodnioną raz samice można "wyczyścić" tak aby poten została zapłodniona przez konkretnego samca.
Z tym zapłodnieniem to jest troche inaczej iż z nami Laughing

; sam akt płciowy to tylko złożenie przez samca pakietów z nasieniem, do zapłodnienia dochodzi później, tu dużo zależy od samicy, ona ma jakiś wewnętrzny mechanizm który decyduje jakim nasieniem zostaną zapłodnione jajeczka, ponoć preferują najświerzsze nasienie, ale też są opracowania mówiące o tym że samice wybierają nasienie konkretnych samców, bo samce to takie maszynki do składania nasienia i moga to robić na okrągło Laughing

, stąd nie bez kozery zaleca się aby w stadzie hodowlanym było więcej samic niż samców, trzeba dać odpocząć samicą.
Po porodzie po 2 dniach dochodzi do kolejnego zapłodnienia.

lwica79

Ok..większość zrozumiałam.... ale jeszcze tak:

Czy jeśli samicę "czystą" (swoją drogą po ilu porodach ona będzie czysta?) wpuszczę do akwa z jednym samcem, on ją zapłodni, to dajmy na to po tygodniu mogę ją wpuścić do akwarium z innymi gupikami-samcami i TYLKO ten pierwszy będzie ojcem potomstwa z najbliższego porodu czy nie?

Jeśli tak to czy wówczas przekładając ją ponownie do oddzielnego akwarium nod porodu do kilku dni po porodzie ponownie z tym samym samcem dalej będę miała pewność że on będzie znów ojcem czy nie?

Przepraszam że tak mieszam, ale dopiero dziś naszło mnie na dowiedzenie się jak najwięcej o gupikach...a pytań mam tyyyyyle że szok Smile

Paweł

Pytaj pytaj, już dawno nikt tak nie pytał, to miło bo już sie nudno robiło Laughing

Samice wyczyścisz po 2-3 porodach, przynajmniej tak to u mnie działało.
To ze pobędzie tydzień z samcem sam na sam jeszcze nie oznacza, że bedą z tego dzieci Laughing

, zaleca się trzymanie pary ze sobą przez co najmniej 2 tygodnie, osobiście nie ryzykował bym z wpuszczeniem samiczki potem do akwarium gdzie pływają inne samce.
Jedno zaplemienie samiczki wystarcza na kilka miotów, a więc wyciągnij wnioski i zalecam poczytać forum, było o tym sporo Very Happy

Lukasz87

Ja czytałem że rekord w porodach od jednego zapłodnienia to 11 razy ale pewnie w warunkach laboratoryjnych , na forach też pisali o 8 porodach narybek wykorzystywany jako pokarm oddziel samiczkę i sama spróbuj zobaczysz ile z tego wyjdzie ale to potrwa kupę czasu Very Happy

. Do tego ja bym się zastosował do tego co pisze Paweł jak samiczka tylko się wykoci połączyc ją z konkretnym samcem ale i to nie będzie pewności że samiec zrobił swoje więc przyjdzie albo odchowac 3 pokolenia z jego udziałem albo ten 3 ostatni z kolei przy 3 pokoleniu jak samiec nie dał ciała masz pewnośc że rybki są właśnie po nim .

lwica79

Ja tak kombinuję bo nie chciałam na stałe przenosić wybranych gupików do mniejszego akwarium, bardziej mi jednak zależy na tym by czuły się swobodnie niż na odchowaniu konkretnego potomstwa Smile

. Więc gupisie pozostaną prawdopodobnie nadal w 300l a maluchy będą niespodziankami Smile

.

Lukasz87

Ja też uważam że pytanie było trafne Smile