 |
Polskie Forum Gupikowe ***Forum dyskusyjne hodowców ryb jajożyworodnych***
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
teresa3miasto
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro Kwi 04, 2007 18:26 Temat postu: glony |
|
|
witajcie!od pewnego czasu zauważyłam glony tylko na roślinach-szczególnie nurzańce zostały zaatakowane.są pędzelkowate.nie osadzają się na szybach.używam f-my tetra plantamin.prawdą jest,że dodaję go przy co 2-ej podmianie wody.nie używam żadnych innych nawozów,bo i tak rośliny rozwijają się dobrze.może to zbyt mało?oświetlenie jest w porządku,woda podmieniana co tydzień.a może mam za wysoka temperaturę? /27-28 st./ .napiszcie jak sobie radzicie z tym problemem!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Franca81
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Opole
|
Wysłany: Śro Kwi 04, 2007 18:36 Temat postu: |
|
|
U mnie się pojawiły przez zbyt duży ruch wody (po zainstalowaniu nowego filtra). Z pomocą przyszły mi krewetki (które miałam w tamtym czasie) i kosiarki. Walczyłam także z nimi sama. Walkę z nimi podzieliłam na trzy etapy.
1. Usunęłam większość liści na których się osadzały glony, wyczyściłam szyby, itd. Zrobiłam częstsze podmiany wody (ale w tychsamych ilościach)
2. Dla osłabienia tych glonów zrobiłam 4 dniowe zaciemnienie akwa, wrac ze zmniejszoną dawką pokarmów dla ryb. (Ponoć przyciemnienie nie działa, jednak moim zdaniem wpłynęło na słabszy ich rozwój).
3. Nie robiłam roślinom przycinki, tak by glony osadziły się jedynie na tych najszybciej rosnących. Duża ilość roślin wpłynęła także na większy pobór CO2, wszelkich mikro i makro elementów.
Te trzy etapy pomogły mi w walce z glonami. Nie stosowałam żadnej chemii, natura sama dała sobie radę.
Mam nadzieję, że mój post choć troszkę pomoże i życzę wytrwałości.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beata
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nur Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro Kwi 04, 2007 19:06 Temat postu: |
|
|
A jakie rybki jedzą chętnie glony? Oczywiście pytam o rybki, które mogą być razem z gupikami.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
teresa3miasto
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro Kwi 04, 2007 19:07 Temat postu: |
|
|
dzięki franca81 ! spróbuję twoja metodę.ja również jestem przeciwna chemii i nawet /tak jak pisalam/ niezbyt dużo używam nawozów-bo to też chemia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Franca81
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Opole
|
Wysłany: Śro Kwi 04, 2007 19:09 Temat postu: |
|
|
Głównie kosiarki i otoski (jedzą glony bardziej delikatne).
Glonojady (zbrojniki niebieskie) żywią się glonami jedynie w młodości (jednakże muszą być także dokarmiane bardziej wartościowym pokarmem w tabletkach).
Glony jedzą także krewetki np Amano.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ela
Administrator
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro Kwi 04, 2007 22:36 Temat postu: |
|
|
U mnie też swego czasu miałam spory problem z takimi glonami na zapuszczonym anubiasie, który został mi podarowany. Poradziłam się znajomego "plantatora" roślin (ma wielką hodowlę plaudaryjną) i ten doradził mi właśnie zaciemnienie na ok. 5 dni. W moim przypadku pomogło w 90% resztki glonów usunęłam ręcznie i z pomocą kosiarek. Kosiarki (ale tak jak glonki, tylko młode) świetnie czyszczą rośliny z glonów nitkowych i takich pędzelkowych. Jeśli chodzi o anubiasa, który rósł na korzeniu to nawet nie zaciemniałam zbiornika, tylko przełożyłam go na te kilka dni do innego, małego zaciemnionego akwa.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|