|
Polskie Forum Gupikowe ***Forum dyskusyjne hodowców ryb jajożyworodnych***
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fisiek
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: bytom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią Sty 08, 2010 18:49 Temat postu: |
|
|
Alisha przechwalać się każdy może,pochwal się fotkami swoich pupili .Ocenimy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Belladonna
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom/Chorzow
|
Wysłany: Pią Sty 08, 2010 22:29 Temat postu: |
|
|
Ja rowniez mialam tzw. poznego samca w jednym z akwariow. Niestety troche mi namieszal.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Efor
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Biała podlaska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 10:12 Temat postu: |
|
|
A co , pozapładniał samiczki i powstały nieplanowane przez ciebie maluchy ? ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Belladonna
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom/Chorzow
|
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 16:52 Temat postu: |
|
|
Efor napisał: | A co , pozapładniał samiczki i powstały nieplanowane przez ciebie maluchy ? ;) |
Tak, dokladnie. Nie dosc, ze otrzymalam za wczesnie, to jeszcze nie w takim kolorze co trzeba. Mialy byc drobnowzorzyste /od drobnowzorzystego samca, ktorego niedawno tym samiczkom^^ dalam/, a wyszly czarno-kolorowe po nim.
Ostatnio zmieniony przez Belladonna dnia Sob Sty 09, 2010 20:10, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alisha
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Londyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro Kwi 21, 2010 13:25 Temat postu: |
|
|
Teraz definitywnie potrzebuje takiego samca... A raczej takiego co wyglada jak samica, takze da sie pomylic...
Mamy nowe rybki które utrudnily sytuacje. Nawet BARDZO. Lirniczki. Teraz wiemy ze zjadly dwa jedyne samce W 80L akwarium.
Potem wpuscilismy najwiekszego samca z 60l i co? Lirniczki od razu sie na niego rzucily. Na szczescie zareagowalismy tak szybko ze stracil tylko dwa promienie pletwy grzbietowej.
Gorzej z Tysymyckiem (dwumieczem. Juz nie) - Tata uparl sie ze ten samczyk którego pogryzly te ksiezniczki z Burundi byl za wolny (fakt - ma tak wielki ogon ze plywa prawie caly czas przekatnie, glowa do góry) a mniejszy by uciekl. Nie chcialam sie zgodzic, ale co poradzic jak ktos sie uprze?
Efekt: kikut ogona. I dowód na to ze Lirniczki zabily dwa ostatnie samce w 80l - braci Tysymycka, chociaz nie dwumieczy jak on. Cud ze przyzyl, 3 godziny sie chowal.
Teraz mamy klasztor w 80l i chwilowo nie bedziemy miec mlodych gupików - w przedszkolnym akwarium sa wszystkie samce i mlode rybki. Nawet najmniejsza samica z 80l schrupalaby te drugie... A z mlodych Gupików samiczki sa jeszcze za male... Kulka na razie out-of-use. Chyba musimy ja znowu zalozyc.
Ach, PO CO jak kupilam Lirniczki... Sa male ale charakterek maja co najmniej Pielegnicy pawiookiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paweł
Administrator
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro Kwi 21, 2010 22:01 Temat postu: |
|
|
Tylko kompletny ignorant, pozbawiony elementarnej wiedzy o hodowanych przez siebie gatunkach ryb, trzyma gupiki razem z księżniczkami.
Przepraszam, uniosłem się ale jak tu trzymać nerwy na wodzy czytając takie posty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
boleslaw gawel
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw Maj 06, 2010 17:49 Temat postu: |
|
|
W kwestii pięknych samic z "kolorowymi fryzurami": polecam ten wątek
[link widoczny dla zalogowanych]
Nawet jak ktoś nie czyta po rosyjsku, można oglądać same zdjęcia. Pięknych samiczek jest tak pełen wybór.
Pozdrawiam
BG
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alisha
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Londyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią Lut 04, 2011 20:38 Temat postu: |
|
|
Może lepiej że dopiero teraz czytam ten post
No cóż, bywają gorsi - niedawno na innym forum było takie coś, że jakiejś osobie doradzano, kiedy założy drugie nowe akwarium, żeby NIE wpuszczała nowych ryb od razu (dla mnie to jest co najmniej 2 tygodnie oczekiwania, chociaz jak mialam 7 lat i dostalam pierwsze akwarium popełniłam ten sam błąd co na szczęście mnie nauczyło na przyszłość). A ten/ta zignorowała co jemu/jej doradzano i to zrobiła. Dlaczego? "Bo w sklepie mówili że tak można. A jak się ze mną nie zgadzacie to macie problem". No naprawdę! Z resztą - to też świadczy o SKLEPIE...
No dobra, przyznam - jestem nerwuską - mam tylko 14 lat a CAŁY czas jestem zestresowana. Wiem że to źle, ale w praktyce... Po prostu wiedząc że są gorsi można się nieco uspokoić... Co nie znaczy że można się być takim jak oni! Przeciwnie - trzeba cały czas się uczyć, zdobywać doświadczenie i uczyć się na błędach... Na szczęście dostałam zasłużoną nauczkę, a obecnie NIEzasłużone ''wynagrodzenie'' w postaci młodych Lirniczek...
Gupiki trzymam z dala od nich, ale Tata...
Ech... On uwielbia niezdrowo eksperymentować. Uważa że jest za dużo Gupików i że w ogóle dziwna jestem że mu nie pozwalam przeprowadzać 'doświadczeń'. Ale parę zrobił BEZ mojej wiedzy! Wpuścił młodego Gupiczka do Lirniczek. Pożył parę dni, Tata upierał się że ''pewnie się nim zaopiekują bo to pielęgnice'', ale oczywiście w końcu go zjadły... Potem jeszcze to powtórzył po 2 miesiącach, ale jak wreszcie zauważyłam gupika i spytałam Tatę 'co on tu robi?' odpowiedział że nie wie. Gupik był sprytny - nie dawał się odłowić, kiedy myślałam że go mam to wyskoczył! Na szczęście na drugi dzień już go oficjalne złapałam. Tata? Potem się przyznał że przestawił tego Gupika i że podobno ''pływał już razem z Lirniczkami''. Ja takiego czegoś nie zauważyłam, nie wiem czy to prawda.
Za to najprawdopodobniej przypadkiem (razem z roślinami przenieśliśmy całkiem sporo niepowołanych Gupików...) razem z oddzielonym Lirniczkiem nr.3 znalazła się młodziutka samiczka Gupik! I to w ciąży... Oczywiście że chciałam ją odłowić ale Tata mi zabronił i że dostanę karę jak to zrobię. Młode - dotychczas urodziła 6 miotów. 2 najmłodsze Gupiczki wciąż żyją, ale ich przyszłość jest niepewna. Samiczka? Jest teraz dwa razy większa. Nie ma tam samców, musi przechowywać spermę przez ten długi czas. Jakimś cudem Lirniczek jej nie uszkodził - a codziennie się patrzę! Teraz to chyba nie ma sensu jej odławiać, skoro w końcu się z nim 'dogadała' (?). Ojciec nawet uważa że to jej 'na dobre wyszło'. Ja... nie jestem tego taka pewna...
Co tu zrobić??? To wszystko świadczy także o MNIE...
Ostatnio zmieniony przez Alisha dnia Pią Lut 04, 2011 20:39, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwester_71
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oleśnica Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob Lut 05, 2011 11:52 Temat postu: |
|
|
Przeczytałem Twój post Alisha i nie wiem o co Ci chodzi. Ty się zwierzasz czy co?
Ostatnio zmieniony przez Sylwester_71 dnia Sob Lut 05, 2011 11:52, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|